zdecydowanie bardziej podobała mi sie druga połowa filmu, zauważyłam kilka scen ściagniętych z piratów z karaibów, nawet mam wrażenie że postać Firangiego była troche wzorowana na Jacku Sparrowie no ale mniejsza o to ;) dla fanów bollywood na pewno bedzie to kolejny dobry film.. moja ocena 8/10 :) szkoda że tak mało scen z Katriną ;P